Flora dachowa, czyli mchy, glony oraz porosty pojawia się po pewnym czasie używania dachu. Warto wiedzieć, jak je skutecznie zwalczać. Nasza ingerencja będzie niezbędna by zapobiegać tego typu zjawiskom.

Mikroorganizmy biologiczne chętnie zasiedlają dachy, bowiem znajdują tam niezbędną do życia wodę. Nie znajdziemy ich w miejscach o silnej ekspozycji słonecznej, a raczej pojawią się na osłoniętych częściach połaci, tam gdzie brakować będzie nasłonecznienia i wystarczającego osuszania powierzchni dachu. Jeżeli warunki sprzyjają, zielony nalot spotkać możemy również na szybach okien czy elewacjach budynków.
Flora dachowa i jej rozwój na różnych materiałach
Pamiętajmy, że flora dachowa rozwija się szybciej na materiałach pokryciowych porowatych, takich jak: dachówki ceramiczne, cementowe, bitumiczne, niż na materiałach o gładkiej strukturze, jak na przykład pokrycia z blachy. Jeżeli nasz dach pokrywa się zielonym nalotem, może to również sygnalizować złą wentylację dachu.
Aby flora dachowa nie rozwijała się na naszym dachu, możemy sięgnąć po taśmy miedziane. Taka taśma składa się z wielowarstwowej tkaniny miedzianej, zrobionej z drutów o grubości 0,1 mm. Zaletą taśmy jest warstwa chłonąca wodę, mająca właściwości antykorozyjne. Taśma miedziana montowana jest za pomocą zintegrowanej warstwy klejącej, jest przy tym niezwykle elastyczna, dzięki czemu stosuje się ją niezależnie od kształtu elementów pokryciowych.
[sam_zone id=”6″ codes=”true”]
Kolejnym rozwiązaniem są miedziane kształtki. Reagując z wilgoć, powodują ze flora dachowa nie rozwija się. Pod wpływem wilgoci z kształtek miedzianych wytrącają się jony miedzi, które rozpuszczają się w wodzie i wraz z nią spływają z dachu, regularnie go oczyszczając. Montaż systemu miedzianych kształtek nie wymaga wcześniejszego czyszczenia dachu, co znacznie zmniejsza koszty.
Jeżeli chcemy uchronić nasz dach przed mchem, porostami czy glonami, możemy również sięgnąć po impregnaty. Musimy pamiętać, by przed całą operacją dokładnie oczyścić dach, a dopiero potem pokryć go specjalnym impregnatem silikonowym. Jeżeli flora dachowa porasta nasz dach w niewielkim stopniu, wystarczy jeśli kilkukrotnie umyjemy powierzchnię połaci, używając do tego celu wodę z dodatkiem jakiegokolwiek detergentu, a następnie pomalujemy preparatem biobójczym, który usunie resztki zielonego nalotu. Później pozostaje nam już tylko impregnacja.