Pierwsze wrażenie jest niezwykle istotne, a przedpokój to wizytówka naszego mieszkania. Ale paradoks przedpokoju polega na tym, że podczas aranżacji jest jednym z najczęściej pomijanych i zaniedbywanych pomieszczeń.
W większości wypadków przedpokój traktowany jest jako pomieszczenie czysto użytkowe. Tak naprawdę akurat w przypadku tego miejsca estetyka i odpowiedni wygląd powinna być dużo ważniejsza niż jego funkcjonalność. Dobry efekt wcale nie jest łatwy do osiągnięcia, gdyż większość przedpokoi to zwykle małe przestrzenie, które muszą spełniać niezliczoną ilość funkcji, od reprezentacyjnego wejścia po zwykłą szafę. Niestety, wchodząc do mieszkań często spotykamy się z aranżacjami pełnymi przypadkowości, chaosu, a wręcz odpychającymi. Efekt? Nasi goście są zniechęceni już na wejściu i nawet efektownie wykończony salon nie jest w stanie zatrzeć negatywnego, pierwszego wrażenia.
Najbardziej optymalne rozwiązanie to mieszkanie z dużym holem. Prawda jest jednak okrutna i mało który właściciel może pochwalić się takim przedpokojem. Zazwyczaj dysponujemy pomieszczeniem raczej małym, nieustawnym i ciemnym, dlatego trzeba uruchomić spore zasoby wyobraźni, by takie wnętrze uatrakcyjnić, bez lawirowania na granicy kiczu.
Gdyby porównywać mieszkanie do gastronomi, przedpokój byłby zapewne serwowany w menu jako przystawka, dająca przedsmak przed daniem głównym. Jego rolą byłoby delikatne pobudzenie zmysłów i zachęcenie do zapoznania się z dalszymi częściami mieszkania. Co to oznacza? Przede wszystkim przedpokój nie może przytłaczać, czasem najlepsza i najbardziej elegancka jest prostota. Jednocześnie pomieszczenie to nie możę zbytnio odbiegać stylem od pozostałej części mieszkania. Najlepiej jeżeli będzie w sobie zawierał odnośniki do pozostałych pomieszczeń, głównie salonu.
Na początek ważny jest dobór barwy ścian w przedpokoju. Powinny być one w ciepłych, jasnych kolorach, ale nawiązujących do barw wykorzystanych w pozostałych pomieszczeniach. Optymalnym rozwiązaniem jest pomalowanie przedpokoju na taki sam kolor, który wykorzystamy w salonie. Szczególnie odnosi się to do pomieszczeń, które nie są wyposażone w okna i nie mają dostępu do światła słonecznego. Równie istotną kwestią jest prawidłowy dobór oświetlenia, które musi być nie tylko praktyczne, ale i estetyczne (światło górne, boczne, umieszczone w podłodze, listwy ledowe, itp.). W przypadku holi o dużym metrażu możemy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa ze światłem i kolorem.
W przypadku małych przedpokoi oraz takich, które mają pełnić funkcję garderoby, dobrym, a wręcz niezbędnym rozwiązaniem jest montaż lustra (jednego lub kilku). Jest to bardzo prosty sposób na optyczne powiększenie wnętrza, a odpowiednio dobrane i ustawione światło, odbijające się w tafli lustra, może znacząco rozświetlić naszą przestrzeń. Z tego też powodu w długich, wąskich korytarzach całkiem nieźle sprawdzają się także wszelkie błyszczące powierzchnie odbijające światło.
Jak już wspomnieliśmy przedpokój bardzo często pełni funkcję garderoby. Jeśli szafy to najlepiej wnękowe, gdyż zajmują stosunkowo niewiele powierzchni. Dobierając materiały z których będą wykonane, decydujmy się raczej na lekkie, czasem wręcz ażurowe konstrukcje. Poza tym w przedpokoju warto przewidzieć takie elementy jak: niewielki stoliczek lub półka na klucze i drobiazgi, wieszak, czasem stojak na parasole, itp..
[sam_zone id=”6″ codes=”true”]
Przedpokój to także doskonałe miejsce na dekoracyjne dodatki, subtelne meble ozdobne, wazony, rzeźby czy obrazy. Kto powiedział, że musi tu być nudno, monotonnie i bez szczypty oryginalności? Przedpokój to rewelacyjne miejsce chociażby na domową galerię zdjęć z podróży. Jeśli mamy jeszcze więcej odwagi zdecydujmy się na podwieszany sufit z efektownym oświetleniem lub nietypowe tynkowanie ścian. W końcu przedpokój to nasza wizytówka, w jego wystroju zaakcentujmy więc to jacy jesteśmy.